Dziewczyny już prawie miesiąc nie kupuję kosmetyków! Dokładny miesiąc minie 27 czerwca, czyli już za 2 dni. Jestem z siebie niesamowicie dumna i mam coraz większą motywację, bo widzę, że daję radę i że jeśli się czegoś bardzo chce to można. W związku z tym w nagrodę kupiłam sobie dwa naszyjniki wykonane metodą sutasz. Oto one.
A tu z bliska:
Powyższy naszyjnik wykonany jest w kolorach jasnego różu i fioletu z czarnymi i perłowymi kamieniami.
Drugi naszyjnik jest w kolorystyce brązów i beżów, z kamieniami w kolorze karmelu.
Jak Wam się podoba? Czy sądzicie, że kupowanie sobie czegoś w nagrodę jest dobrym pomysłem?
ale ładne!
OdpowiedzUsuń