wtorek, 25 czerwca 2013

Kupiłam sobie w nagrodę!

Dziewczyny już prawie miesiąc nie kupuję kosmetyków! Dokładny miesiąc minie 27 czerwca, czyli już za 2 dni. Jestem z siebie niesamowicie dumna i mam coraz większą motywację, bo widzę, że daję radę i że jeśli się czegoś bardzo chce to można. W związku z tym w nagrodę kupiłam sobie dwa naszyjniki wykonane metodą sutasz. Oto one.


A tu z bliska:


Powyższy naszyjnik wykonany jest w kolorach jasnego różu i fioletu z czarnymi i perłowymi kamieniami.

Drugi naszyjnik jest w kolorystyce brązów i beżów, z kamieniami w kolorze karmelu.



Jak Wam się podoba? Czy sądzicie, że kupowanie sobie czegoś w nagrodę jest dobrym pomysłem?

1 komentarz:

Przeczytaj także

Dlaczego kupujemy za dużo?

Pisałam kilka dni temu, że ponownie staję do walki z zakupoholizmem. Już myślałam, że ten temat mnie nie dotyczy, a wystarczyły dwa miesiąc...